Opowiadania

Skoro raz na tydzień otrzymujemy opowiadania od Was, tutaj będzie można je przeczytać.
Z opowiadaniami zalegają:

Uwaga! Jeżeli nie dostarczysz opowiadania do 2 dni po terminie zostaniesz wyrzucony z Watahy!



Opowiadania od SwiftKill:
 -><-




 Opowiadania od  Varhock:
-><-


 Opowiadania od Night Killer:

Szłam Lasem Liści pogrążona w swoich zamyśleniach. Miałam dzisiaj jeszcze gorszy chumor niż zazwyczaj. Mruczałam pod nosem coś do siebie, kiedy nagle wpadłam na jakiegoś wilka. Werknęłam zirytowana.
- Patrz gdzie leziesz! - krzyknęłam.
Nagle spojrzałam zdziwiona na wilka. Zatkało mnie....był taki przystojny.....otrząsnęłam się.
" Kurde co się z tobą dzieje!" pomyślałam zła.
- Sorka. - mruknęłam.
Wyminęłam wilka i poszłam dalej. Po chwili usłyszałam jego głos.
- Nawet się nie przedstawisz? - zapytał.
Stanęłam i spojrzałam przez ramię.
- Night Killer. - mruknęłam raz jeszcze i kontynuowałam przerwaną mi ścieżkę.
" Co się z tobą dzieje!" pomyślałam zła "Skup się!"
<El Rayo?>

-----------------------------------------------------

- Bo lubię.-  burknęłam pod nosem I szłam dalej nie oglądając się czy basior podąża za mną. Słyszałam jednak jego kroki – Czemu za mną leziesz? – zapytałam wrogo zatrzymując się i odwracając pyskiem do wilka. Spojrzał na mnie i z uśmiechem wzruszył ramionami. Przewróciłam oczami i westchnęłam.
- Tak w ogóle to dokąd zmierzasz? – zapytał po chwili.
- Przed siebie. – powiedziałam.
 - Powiedz, proszę! – powiedział.
Znów westchnęłam i przewróciłam oczami.
 - Do Mrocznego Lasu Dzikich Wilków. – powiedziałam po chwili.
 - Co? Czemu? – zadał kolejne pytanie zdziwiony.
 Stanęłam, odwróciłam się do niego pyskiem i warknęłam zła.
 - A czemu ty zadajesz tyle pytań?! – krzyknęłam głośniej niż zamierzałam – Idę gdzie idę, jak chcesz nie idź!
Zirytowana, zła, a wręcz wściekła poszłam w swoją stronę.
 „ Brawo. Jak ty się zachowałaś?! I jak on ma cię teraz niby polubić?” pomyślałam sama do siebie. „Mam nadzieję tylko, że nie zważy na moje zachowanie i jednak pójdzie ze mną.” Pomyślałam ze smutkiem.
<El Rayo? Wybaczysz mi?>


  Opowiadania od El Rayo:

Poszedłem za Night killer i powiedziałem:
- Miło mi ciebie poznać Night Killer...ja jestem El Rayo...- swoje imię powiedziałem wtedy po rosyjsku. Po przedstawieniu się przed Night Killer, zapytałem się:
- Co ty tak jesteś wściekła i w nie humorze?...- zapytałem przyjacielsko. Poszedłem razem z Night i czekałem na jej odpowiedź.
<Night?>


-----------------------------------------------------

Po tej ostrej rozmowie pomyślałem sobie, żeby Night to wybaczyć, ale nie byłem pewien i opowiedziałem:
- Night, a tak się spytam ciebie co to według ciebie, co było przed chwilą,co?- krzyknąłem na nią.
- A i jeszcze mnie się pytasz czy ja tobie to co przed chwilą działo wybaczył?! * zdziwiłem się*
- Więc teraz czekam na twoje wytłumaczenie... bo ja tak łatwo tym wilkom nie wybaczam, które przy pierwszym spotkaniu robią takie kłótnie!- odpowiedziałem  poważnym głosem i też czekałem na Night, na to co ona powie
<Night?>












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prosimy pisać na temat i nie spamować!